Pokaz domu mody CHANEL na paryskim Fashion Week to niezmiennie od wielu lat niezwykłe wydarzenie. Karl Lagerfeld bezustannie zabierał nas na niepowtarzalne prezentacje, m.in.: na protest modelek na gwarnej ulicy "Boulevard Chanel", do eleganckiej restauracji, a dokładnie, tradycyjnej francuskiej brasserie o uroczej nazwie "Brasserie Gabrielle", na terminal linii lotniczych Chanel, scenerii żywo przypominającej butik Mademoiselle przy ulicy Cambon, pięknej przestrzeni z wodospadem w roli głównej, w podróż po tajemniczym lesie czy na wymarzoną plażę - idylliczne otoczenie z piaskiem, lazurowym niebem i morzem, po którym spacerowały modelki czy ostatni pożegnalny pokaz gdzie Grand Palais przekształcone zostało w spokojną alpejską wioskę, aby powitać kolekcję Chanel jesień-zima 2019/20 powstałą we współpracy Lagerfelda i obecnej dyrektor kreatywnej marki Virginie Viard.
Tym razem na prezentację kolekcji CHANEL wiosna-lato 2020 Virginie Viard zabrała nas na spacer po dachach Paryża, typowych dla stolica mody, jak i rue Cambon z cynkowymi powierzchniami, przejściami, kominami i oknami otwierającymi się na niebo. To pierwsza kolekcja sezonu głównego od śmierci Karla Lagerfelda. Trzy miesiące temu Virginie zaprezentowała kolekcję haute couture, która zachwyciła ekspertów mody i tym samym udowodniła wszystkim, że jest odpowiednią osobą na tym stanowisku.
"Dachy Paryża przywołują atmosferę Nouvelle Vague. Widziałam sylwetki chodzące po dachach. Pomyślałem o Kristen Stewart w roli Jeana Seberg i wszystkich aktorkach ubranych w tych latach w projekty Gabrielle Chanel." - mówi Virginie Viard, dyrektor artystyczny kolekcji mody.
Modelki spacerujące po dachach prezentują sylwetki lekkie i płynne, inspirowane aktorkami lat 50. i 60. XX wieku. Materiały są elastyczne i nie utrudniają ruchów. Zarówno w dzień, jak iw nocy kolekcja bawi się prostotą i równowagą objętości. Kurtki z kołnierzykami i mankietami oraz krótkimi spódnicami reinterpretują tweedowy garnitur, do ktorych dołączają także spodnie Capri i dżinsowe kurtki z marszczeniami.
Bardzo czyste białe płaszcze wykończone warkoczem, są noszone z obszernymi spódnicami i topami z czarno-białego tweedu. Prosta męska tweedowa marynarka ponownie odświeżona przekształca się w kombinezony lub małą sukienkę z rozszerzaną spódnicą. Krótkie kombinezony pojawiają się także w wersji z odkrytymi ramionami.
Satynowe, jedwabne falbany i tafty przeniesiono na krótkie, owijające się lub asymetryczne spódnice, zawsze noszone wysoko w talii poruszające się z nieograniczoną swobodą. Ich urok podkreślają marszczone bluzki i delikatne plisowane bluzki z bufiastymi rękawami ozdobionymi małymi kokardkami. Przezroczystość tkanin ukazuje zapierającą dech w piersiach pracę pracowni, która stworzyła niewiarygodnie kobiece, wyrafinowane sukienki. Warstwy drukowanego szyfonu, organzy, piór i frędzli z rafii tworzą delikatne bluzki i długie spódnice. Haftowane wokół kołnierza cekiny w matowej czerwieni jak szminka, sukienki z szyfonu w kolorze antracytu z nadrukami z panoramą Paryża tworzą niepowtarzalny look. Ich płaskie plisy wydają się być gotowe do odpłynięcia z piękną amplitudą.
Paski, kratki, żywe kolory - czerwony, pomarańczowy, różowy, niebieski - oświetlają zarówno kolekcję, jak i charakterystyczną czerń i biel francuskiej marki. Jak zawsze główną rolę odegrały akcesoria - stylowe i niepowtarzalne torebki, obszerny model CHANEL 19 pojawił się w wersji jedwabnej, natomiast torba 11.12 w tweedzie aby pasowała do tweedowego kompletu. Zapinane na zamek skórzane lub tweedowe torby przypominają piórniki uczennic: sygnatura CHANEL pojawia się w odręcznym stylu w łańcuszku przeplatanym skórą.
Model Flap bag jest odświeżany za pomocą bransoletki na rękę lub warkocza w dwukolorowej wstążce rypsowej. Inne modele posiadają cenniejszą nutę: perły inkrustowane z łańcuszkiem lub cekinowe hafty z motywami kwiatowymi. Zawsze obecne klejnoty couture to przede wszystkim wyraziste naszyjniki i broszki z pereł, naszyjniki z kolorowego kryształu oraz bransoletki z napisem CHANEL PARIS:
Kobieca, miejska, w ruchu, nigdy nie taka sama, a jednak zawsze możliwa do zidentyfikowania, sylwetka kolekcji CHANEL wiosna-lato 2020 ma nonszalancki wdzięk filmowej bohaterki. Inspirujący, współczesny, wieczny.
Autor: Edyta Pawlak