Dita Von Teese, mistrzyni współczesnej burleski, debiutuje jako piosenkarka. 40-letnia gwiazda użyczyła głosu brytyjskiemu tandemowi muzyki elektronicznej Monarchy w piosence "Disintegration”. Artystka wystąpiła też w promującym nagranie teledysku.
Dita Von Teese, debiutując jako wokalistka polega w głównej mierze na swoim wizerunku, nie na głosie. Choć jej zmysłowej interpretacji nie można odmówić hipnotyzującego uroku, to dzięki jej wypracowanej elegancji i erotyzmowi nagranie „Disintegration” może zawojować listy przebojów. W teledysku do tej piosenki Dita odziana w eleganckie kostiumy z lat 40. przybiera pozy, znane z jej scenicznych występów burleskowych.
Gwiazdę wcielającą się w postać znudzonej pani domu, która puszcza wodze fantazji można podziwiać pośród roznegliżowanych mężczyzn oraz w objęciach Edwarda Nigma i Petera Uzzle’a, czyli duetu Monarchy, odpowiedzialnego za muzyczną stronę „Disintegration”. Piosenka „Disintegration” pojawia się jako zwiastun pełnego albumu, nad którym pracuje Dita Von Teese. Krążek oczekiwany jest niecierpliwie przez prasę muzyczną, którą projektowi już nadała miano jednego z najbardziej ekscytujących wydarzeń roku.
Autor: Edyta Pawlak