To co rzuca się w oczy jeśli chodzi o mężczyzn w Indiach, to wąsy, które nosi tu każdy facet. Drugim zjawiskiem jakie zaobserwowałem, to bardzo wylewnie okazują sobie sympatię. Chodzą trzymając się za ręce, często się obejmują i poklepują. Nie stronią też od biżuterii. Noszą takie same pierścionki z kolorowymi oczkami, jak kobiety.
Lokalnym hitem są tu włochate sweterki wyglądające jak przystrzyżony trawnik. Im bardziej kolorowe, tym lepiej. Szczytem luksusu jest wpleciona w nie połyskująca nitka.
W chłodne dni obowiązkowym elementem stroju jest szalik, obwiązany fantazyjnie wokół głowy. W efekcie czego pół Delhi oraz innych miast wygląda tak jakby bolały ich zęby. Starsi panowie pokrywają siwe włosy henną, przez co uzyskują na głowach wszystkie możliwe odcienie rudego, pomarańczowego, a na czerwieni i burgundzie kończąc. Dzięki temu ich czupryny znakomicie wyróżniają się z tłumu. Na północy mężczyźni noszą na co dzień dhoti. Jest to tkanina, którą przewiązuje się pomiędzy nogami, zwykle w kolorze białym. Strojem uroczystym jest sherwani – sięgająca do ziemi, bogato zdobiona tunika. Codziennym odpowiednikiem sherwani jest kurta, którą noszą głownie muzułmanie. Natomiast na południu mężczyźni zazwyczaj noszą lungi. Strój ten przypomina długi kilt ozdobiony różnymi wzorami. Uroczystym strojem jest vesthi/vetti, bardzo podobny do lungi, jednakże jednokolorowy, najczęściej biały.
Oprócz stroju, mężczyzn w Indiach charakteryzuje jeszcze to, że bardzo dużo palą oraz piją herbatę z mlekiem nawet osiem razy dziennie. Alkohol jest tematem tabu. Ulubionym sportem mężczyzn w północnych Indiach jest krykiet.
Foto: Robert Krupiński
KOMENTARZE
Ciekawe dlaczego wąsy odgrywają dla nich tak ważną rolę?
Magdalena Wodzik | 10.04.2012 | 23:40
Aby skomentowac treśc musisz byc zalogowany,
zaloguj się lub
załóż konto