Kolekcje CHANEL Métiers d'Art pre-fall, to jedyne w swoim rodzaju wydarzenia. Od 2002 roku projektant Karl Lagerfeld dedykuje je kunsztowi najlepszych rzemieślników i pracowni tworzących dla domu mody CHANEL m.in. paryskiemu atelier Desrues tworzącemu biżuteryjne guziki, pracowni piór Lemarié, pracowniom haftu Maison Lesage oraz Atelier Montex, zakładowi szewskiemu Massaro, słynącemu z doskonałych kapeluszy Maison Michel, pracowni złotniczej Goossens, tworzącej kwiatowe ozdoby pracowni Guillet czy wytwarzającemu rękawiczki zakładowi Causse. Celebrujące rzemieślniczy kunszt kolekcje Métiers d’Art inspirowane są również miastami stanowiącymi część historii domu mody CHANEL. Miasta pokazów nie wybierane są przez przypadek - to miasta, które miało spory wpływ na rozwój marki CHANEL.
W 2015 roku pokaz Métiers d'Art odbył się w słynnym włoskim studiu filmowym, Cinecittà Roma, w którym swoje produkcje realizowali m.in.: Fellini, Rossellini czy Visconti. Studio filmowe dzięki niezwykle kreatywnemu zespołowi specjalistów Chanel, przemieniło się w Paryż nocą. Métiers d'art Collection 2016/17 to luksusowe wnętrza paryskiego hotelu Ritz, w którym przez wiele lat mieszkała sama Coco Chanel. Dyrektor kreatywny domu mody nazwał kolekcję "Paris Cosmopolite", natomiast w 2017/18 Lagerfeld zaprezentował swoją kolekcję w Hamburgu we wnętrzach spektakularnej Elbphilharmonie. Rodzinne miasto Mistrza stało się dla niego źródłem inspiracji. Ostatnia kolekcja CHANEL Métiers d'Art 2018/19 Paris-New York to Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku, gdzie inspiracją Karla była przeszłość Gabrielle. W 1931 roku Gabrielle Chanel wyrusza w swoją pierwszą podróż do Ameryki. Korzystając z zaproszenia do Hollywood przez słynnego producenta Samuela Goldwyn, który chce, aby zaprojektowała kostiumy do filmu dla jego aktorek. Wtedy to Coco zatrzymuje się w Nowego Jorku w hotelu The Pierre, gdzie na jej cześć odbywa się przyjęcie. W towarzystwie Misii Sert, Gabrielle odkrywa Nowy Jork, który urzeka ją energicznym tempem. Miasto to ma także szczególne znaczenie dla Karla, który uwielbia jego energię.
Najnowsza kolekcja CHANEL Métiers d'Art "31 Rue Cambon" 2019/20 przedstawia mityczne schody w stylu Art Deco przy 31 rue Cambon w Paryżu, mieszkaniu Gabrielle Chanel. Kto nie marzył o wejściu do barokowej przestrzeni pełnej jej książek i ulubionych przedmiotów, w oczekiwaniu zanim zejdzie na dół, aby wziąć udział w pokazie w salonie?. 4 grudnia 2019 roku w Grand Palais odtworzono całą atmosferę 31 rue Cambon, aby zaprezentować kolekcję Métiers d'art 2019/20. Ten symboliczny adres, serce twórczości domu mody CHANEL, przeniesiono do Grand Palais i przekształcono z tej okazji w ponadczasową przestrzeń, niezwykle dopasowaną dla kolekcji, która sprawia, że kody i urok CHANEL są jeszcze bardziej wysublimowane.
"Powrót do ABC Chanel jest swego rodzaju prostotą. Nie potrzebujemy zbyt wiele" - wyznaje Virginie Viard. "Nie chciałam tym razem podróżować na duże odległości z kolekcjami Métiers d'Art, chciałam zostać w Paryżu. Musieliśmy więc wymyślić sposób aby temu sprostać. Znajdziemy tu kody wymyślone przez Gabrielle Chanel i wysublimowane przez Karla Lagerfelda, które lubię też mieszać. Podoba mi się pomysł patchworku. Dla mnie wszystko musi być na tym samym poziomie, co w prawdziwym życiu. Zawsze zastanawiam się nad kontekstem, który nie ma nic wspólnego z tym, jak żyliśmy kilkadziesiąt lat temu: co chciałaby dziś kobieta? Jak by to nosiła?"
Ta bardzo współczesna kolekcja o kultowej elegancji występuje w postaci kombinezonów wykonanych z tweedu, tak delikatnych, że są miękki jak dzianina, oraz jako krótkie kurtki garniturowe o zaokrąglonych brzegach, noszone ze spódnicami z niskim stanem i rozcięciem z przodu, aby uwolnić nogi w ruchu, a na wstążce na gołej skórze cienki pas łańcuchów i pereł. Mały czarny żakiet zapinany z boku, garnitur staje się sukienką z asymetrycznym dekoltem i długim spiczastym kolnierzem przymocowanym do jednego ramienia.
Zainspirowana różowym tweedowym garniturem stworzonym przez Gabrielle Chanel w 1960 r., którego podszewka była barwiona na czarno, niebiesko, różowo i fioletowo, stworzyła różowy satynowy garnitur, różowe tweedowe komplety i szyfonową długą sukienkę obszytą eterycznymi piórami, a także urzyla tego koloru w kultowych torbach 11.12 i 2.55. BOY CHANEL i CHANEL GABRIELLE stają się miniaturowymi torbami noszonymi jako biżuteria.
Emocje wibrują w powietrzu, gdy modelki schodzą po biała-beżowych stopniach wielkich schodów i przechodzą przez salon prezentując przy tym proste dwurzędowe płaszcze z czarnego kaszmiru, opasane długimi szyfonowymi wstążkami haftowanymi motywami pszenicy, wstążkami czy łańcuchami cekinów i pereł, sukienki z haftowanej czarnej koronki o dekolcie ozdobionym piórami, przezroczystą suknię z perłowej koronki pokrytej haftowanymi tiulowymi kameliami ozdobionymi minaudière w kształcie złotej klatki co stanowi odniesienie do małej klatki dla ptaków obecnej w mieszkaniu Mademoiselle.
Długa suknia z białej satyny o czystej linii, noszona z peleryną, dwurzędowe czarne sukienki bez ramiączek i koronkowy zestaw w kolorze szampana - inspirowane legendarnym portretem Gabrielle Chanel sfotografowanym przez Cecila Beatona w 1937 r. - o zmysłowej elastyczności która otula ciało jak druga skóra. Sylwetka jest przerywana klinem w tej samej koronce, która unosi się subtelnie niczym zapach perfum.
Kamelie wykonane przez Lemarié stają się rzeźbami i całkowicie zakrywają małe wieczorowe kurtki bomber: jedna jest pikowana, z kwiatami zrobionymi z satyny, z paskiem pośrodku i noszona z czarnymi cekinowymi spodniami; druga jest biała z jedwabnymi kwiatami gdzie ich środki haftowane są jak klejnoty.
Dwukolorowy, kolejny kod CHANEL, ma cechy butów Massaro - takich jak te złote skórzane czółenki ozdobione małymi, czarnymi kokardkami - oraz graficzne komplety na przemian czarno-białe.
Pszenica, wstążka, perły haftowane przez House of Lesage pojawiają się na eleganckiej sukience bez ramiączek i tiulowym płaszczu o wyjątkowym wyrafinowaniu.
Kolorami dominującymi w kolekcji obok czerni, bieli i złota są m.in.: miękki różowy, morelowy, malinowy lub granat, który mogliśmy zobaczyć na tweedowych spodniach, garniturowych spodniach i kombinezonie. Kombinezon powraca również w satynowo-różowej satynie, obszytej warkoczem wykonanym z intensywnego różowego tweedu. Urzekają też przezroczyste sukienki w kolorze pogody - wyglądają jakby zanurzono je w letnim niebie i powietrzu o wschodzie słońca, a także długa suknia z jedwabnego szyfonu z całkowicie plisowaną spódnicą, ozdobioną warkoczami wykonanymi z kwiatów.
Uzupelnienie zjawiskowych sylwetek stanowi, jak zwykle niezwykla bizuteria, bransoletki-mankiety, plastrony z koralikami i cyrkoniami, które wydają się wyskakiwać z naszyjników i innych wisiorków, a paski łańcuchowe ozdobione rzędami pereł, kokardek i kamelii dodają szyku i elegancji.
Zdjęcia: serwis prasowy Chanel