Wybierając najlepsze kosmetyki dla swojej skóry i włosów liczą się nie tylko ich składy, ale również kolejność aplikacji. Rutyna pielęgnacyjna powinna być wykonywana w konkretny sposób, który pozwoli uzyskać najlepsze efekty. Dzięki ustalonej ścieżce na końcu drogi czekać będzie wspaniała nagroda - piękna skóra i włosy. Poniżej znajdują się gotowe plany podstawowej pielęgnacji. Nie oznacza to jednak, że czasami nie można ich urozmaicić, np. peelingiem (zarówno w przypadku skóry twarzy, jak i głowy), maseczką lub olejkiem.
Rutyna pielęgnacyjna skóry twarzy
Oczyszczanie (rano i wieczorem)
Podstawą dobrej pielęgnacji zawsze jest dobre oczyszczanie. Ten pierwszy punkt jest najważniejszy w całej rutynie. Bez uwolnienia skóry od zanieczyszczeń nie można liczyć na dobre działanie kosmetyków aplikowanych w kolejnych krokach, choćby były najlepsze. Zapobiega to nie tylko zatykaniu porów, czysta skóra po prostu lepiej wchłania składniki aktywne z formuł pielęgnacyjnych. Dla najlepszych efektów warto postawić na dwuetapowe oczyszczanie twarzy (double cleansing). Po użyciu płynu micelarnego warto sięgnąć zatem po jeszcze jeden kosmetyk. Dopełnieniem rutyny, w której jako pierwszy został użyty płyn micelarny 3 w 1 Garnier Skin Naturals (micele zawarte w formule produktu jak magnes przyciągają zanieczyszczenia bez zbędnego pocierania), może być nawilżająca emulsja oczyszczająca Garnier Pure Active (glinka oczyszcza, kwas hialuronowy nawilża, a ceramidy wspierają funkcje ochronne skóry, zabezpieczają przed utratą wody oraz niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych).
Esencja (rano i wieczorem)
Po skutecznym oczyszczaniu, np. dwuetapowym z emulsją Pure Active i różowym płynem micelarnym od Garnier, jest jeszcze jeden ważny krok przed aplikacją serum. Mowa o esencji. Ta bywa mylona z tonikiem, ale oba kosmetyki różni przeważnie stężenie składników aktywnych. W esencji jest ono wyższe. Lekka formuła, która szybko się wchłania, ma za zadanie nie tylko rozpocząć pielęgnacją, ale także umożliwić pozostałym kosmetykom jeszcze lepsze działanie. W zależności od konkretnych potrzeb skóry można sięgnąć po esencję rozświetlającą Garnier Vitamin C Brightening Liquid Care, esencję nawilżającą Garnier Hyaluron Barrier Repair Liquid Care lub esencję złuszczającą Garnier Pure Active Salicylic Liquid Care.
Serum (rano i wieczorem)
Na bazę w postaci dobrze przygotowanej skóry jako pierwsze powinno trafić serum. Jego działanie jest znacznie bardziej skoncentrowane i silniejsze, niż ma to miejsce w przypadku kremu. Nie jest ono jednak jego zamiennikiem. Dopiero w duecie działają najlepiej. Dlaczego? Lekka formuła serum nie tworzy warstwy ochronnej ani nie zapewnia długotrwałego nawilżenia i ochrony bez wsparcia gęstszego, “domykającego” pielęgnację kremu, który zatrzymuje jego cenne składniki aktywne. Czy rano i wieczorem można używać tego samego serum? Tak. Można jednak postawić też na dwie odsłony podobnych kosmetyków, z których każda będzie najlepiej dopasowana do potrzeb wynikających z pory dnia. Dobrym przykładem jest serum Garnier Vitamin C+ 4% i jego wersja na noc Garnier Vitamin C 10%.
Krem z filtrem (rano)
Krem na dzień powinien nie tylko pielęgnować, ale również chronić. Do tego ważna jest też jego lekka formuła, która szybko się wchłonie i sprawdzi się zarówno solo, jak i jako baza pod makijaż. Z tego powodu świetną opcją są fluidy z wysoką ochroną SPF 50. Garnier ma w swojej ofercie kilka różnych wersji, które można dopasować do indywidualnych potrzeb skóry. Może być to być niewidoczny lub rozświetlający Garnier Vitamin C SPF50+ lub opcja przeciw niedoskonałościom Garnier Pure Active BHA + Niacynamid SPF50+. Każdy z nich kompleksowo dba o pielęgnację i ochronę w ciągu dnia.
Krem pod oczy (wieczorem)
Pielęgnacja na noc daje dodatkowe możliwości. Z jednej strony można sobie bowiem pozwolić na bogatsze i cięższe formuły, które nie muszą się od razu wchłonąć. Z drugiej strony to także szansa na skorzystanie z naturalnych procesów regeneracyjnych, które zachodzą w ogranizmie podczas snu i pozwalają na jeszcze lepsze wykorzystanie dostarczonych składników aktywnych. Tyczy się to nie tylko klasycznego kremu do twarzy, ale również jego wersji pod oczy, która jest w stanie zadbać o ten szczególny obszar skóry. Jedną z bogatych opcji jest rozświetlający krem pod oczy Garnier Vitamin C. Silnie skoncentrowana 4% formuła z witaminą Cg, niacynamidem, kofeiną i pudrem bananowym redukuje aż 8 oznak zmęczonej skóry, w tym cienie pod oczami i drobne linie dla świeżego, wypoczętego wyglądu.
Krem na noc (wieczorem)
Wersje kremów na dzień i na noc różnią się pod kilkoma względami. Przykład? W czasie snu nie potrzebujemy ochrony przeciwsłonecznej. To natomiast czas w ciągu doby, kiedy warto skupić się na najlepszym nawilżeniu, odżywieniu i regeneracji. Wiele zależy od indywidualnych potrzeb, które zawsze warto wziąć pod uwagę. Jedną z możliwości jest żel-krem Garnier Hyaluronic Aloe Jelly, który każdej nocy wspiera naturalną regenerację skóry, dzięki czemu o poranku wygląda ona na wypoczętą. Cera jest ukojona i sprężysta.
Rutyna pielęgnacyjna to nie tylko z góry narzucona ścieżka, z której nigdy nie można zboczyć. Do wyboru są także dodatkowe kosmetyki, które można używać jako jej wsparcie np. raz lub kilka razy w tygodniu. Przykładami są maseczki, peelingi czy olejki. Zawsze kluczowa jest personalizacja pod konkretne potrzeby skóry.
Rutyna pielęgnacyjna włosów
Szampon
Każda rutyna rozpoczyna się od oczyszczania. W przypadku włosów ta zasada się nie zmienia. Tak jak w przypadku skóry twarzy ważne jest podwójne oczyszczanie, tak i w przypadku mycia włosów nie da się ukryć, że raz to za mało. Różnica polega jednak na tym, że można sięgnąć dwa razy po ten sam szampon. Podwójne mycie włosów pozwala dokładniej oczyścić skórę głowy i włosy z sebum, zanieczyszczeń i resztek produktów do stylizacji, co przekłada się na ich lepszą zdolność do wchłaniania składników z kolejnych produktów pielęgnacyjnych. Szampon poza właściwościami oczyszczającymi może jeszcze wspierać je na innych poziomach. Stąd inny wybierzemy do włosów zniszczonych, które wymagają odbudowy, np. Garnier Fructis Goodbye Damage, a inny do włosów wymagających wzmocnienia, np. Garnier Fructis Grow Strong.
Odżywka
Linie kosmetyków powstają, żeby w łatwy sposób można było skompletować pełną rutynę. Oznacza to, że sięgając po szampon do włosów Garnier Fructis Goodbye Damage można do niego dobrać odżywkę z tej samej serii. Ich działanie będzie się wtedy dopełniać, a każdy następny produkt będzie na kolejnym poziomie dbał o rozwiązanie problemu, któremu jest dedykowany. Na bazie zaprezentowanych szamponów ich dopełnieniem będą odbudowująca odżywka Garnier Fructis Goodbye Damage oraz odżywka wzmacniająca Garnier Fructis Grow Strong. Korzystanie ze wszystkich kosmetyków z jednej linii nie jest jednocześnie obowiązkiem. Można je ze sobą mieszać w zależności od potrzeb.
Maska
Po odżywce kolejnym kosmetykiem w rutynie pielęgnacyjnej włosów jest maska. Czym różnią się oba kosmetyki? Odżywka działa bardziej powierzchniowo, maska wnika w głąb włosa w celu odżywienia i wyraźnej regeneracji. Daje to nie tylko mocniejszy, ale również długofalowy efekt. Z tego powodu warto dopasowywać częstotliwość jej używania do aktualnej kondycji włosów. Dodatkowo istnieją maski, które można używać na kilka sposobów w zależności od potrzeb. Przykładem są maski Garnier z linii Fructis Hair Food. 3 sposoby, jak można je wykorzystać w pielęgnacji:
Jak odżywkę nałóż na mokre włosy a następnie spłucz, aby je natychmiast odżywić i ułatwić rozczesywanie, bez obciążania.
Jak maskę nałóż obficie na całość włosów, pozostaw na 3 minuty i dokładnie spłucz, aby intensywnie odżywić bardzo suche włosy.
Jak odżywkę bez spłukiwania na mokre albo suche włosy, nałóż na końcówki, aby je odżywić i zapewnić miękkość na dłużej.
Termoochorna
Suszenie włosów odbywa się z kilku powodów. To nie tylko opcja na szybkie stworzenie fryzury po myciu, ale również zabezpieczenie przed wilgocią i rozwojem bakterii oraz grzybów. Dla utrzymania dobrej kondycji włosów warto pamiętać o termoochronie. Dzięki temu gorące powietrze z suszarki nie wpłynie negatywnie na efekty wypracowane z pomocą kosmetyków użytych w rutynie pielęgnacyjnej. W tej roli sprawdzi się np. krem bez spłukiwania 10w1 do włosów bardzo zniszczonych Goodbye Damage od Garnier. Daje on nie tylko ekspresową regenerację i niezwykłą miękkość włosów, ale również ochronę przed łamaniem, uszkodzeniami oraz wysoką temperaturą do 230C.
Poza kosmetykami tworzącymi podstawę rutyny pielęgnacyjnej, można używać jeszcze inne produkty, które w zależności od potrzeb zadbają o konkretne potrzeby skóry głowy i włosów. Na takiej liście rezerwowej, z której warto czasami włączyć dodatkową pozycję do gry, może znaleźć się: peeling, serum, olejek czy wcierka.
Zdjęcia: serwis prasowy
Materiał PR
